Call of Duty 2...a jednak jeszce zadziwia.!!!!

Bordinio

No więc postanowiłem zagrać sobie w coda na weteranie. Tak dla treningu bo mi ostatnio źle idzie. Ok włączam grę i biorę D-Day. Patrze.....kur** nie mogę sie przebić. Dzięki trybowi weteran gra naprawdę odsłania swoje walory maxymalnie. Misje teraz nie będą szybkie, że biegasz z gunem i rozwalasz. Tam trzeba taktycznie podchodzić i eliminować wrogów. Na dodatek misje staną się ciekawsze i realistyczne + wrogowie często rzucają nadami. Przez nady musisz się szybko ewakuować pod ostrzałem niemców. Naprawdę grać na weteranie to jest sztuka.

bzyko

lol ja przeszedlem na weteranie ^^ w sesie pierwszym razem gralem na normalu a potem na weteranie ... nawet ciezko ;]

Bydlak

Ta pomijajac fakt,ze na singlu jest sie prawie niezniszczalnym, a jak zginiesz masz load.Przejsc cala plansze bez korzystania nawet z auto quick saves to jest sztuka.

LORD_ViToS · Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

to jest prawie nie mozliwe przejsc na wteranie bez 1 wczytania^^ chyba ze masz niesmiertelsnosc;p

Sasza

Mi się troche single nie podobał bo za mało mp44 było, same ppsh i tomki, a ze snipy czy rifla 2 strzały w łeb żeby koleś padł to normalka. Ale faktem jest, że na weteranie gra nabiera smaku (jak każda z resztą) i jest poważnym wyzwanie, ale i tak się tam niczego nie nauczysz, musisz grać więcej w multi Very Happy